Placuszki gryczane z kurkami i jajkiem sadzonym
Wiosną szparagi, jesienią dynia, a latem maliny i kurki. Objadam się nimi do granic możliwości, chcąc zachować te smaki na dłużej. Uwielbiam kurki podsmażone na maśle, ale nie za długo, żeby były ciągle jędrne. Doskonale smakują z tymiankiem i rozmarynem, świetnie współgrają z leciutko tylko podsmażonymi pomidorami. Na śniadanie i nie tylko polecają się bezglutenowe placuszki gryczane z kurkami i jajkiem sadzonym.
Placki na wytrawnie z kurkami w sosie pomidorowo – maślanym
Ostatnio zostałam okrzyknięta placuszkową królewną. I coś w tym jest, bo przepisów na placki na blogu co nie miara, a w mojej kuchni pojawiają się średnio raz w tygodniu. Nie tylko te na słodko, ubóstwiam również te wytrawne, które jadam zarówno na śniadanie, jak i na kolacje. Uważam, że placuszki to nie musi być proste, zwykłe danie na szybko – lubię czarować je dodatkami, wyciągając z nich nieco wyrafinowania. Bo dlaczegoby nie połączyć typowego comfrot food z kropelką fine dining’u?
Podane z jędrnymi kurkami, w maślanym sosie pomidorowym, z soczyście zielonym szpinakiem i zachęcającym swoim płynnym żółtkiem jajkiem sadzonym – to nie są zwykłe placki śniadaniowe. To danie, które z powodzeniem możecie przygotować na elegancką kolację albo rozpustny brunch. Ja je zrobiłam podczas pobytu w domku nad jeziorem. Tam dopiero smakowały wybornie!
Bezglutenowe placuszki pełnoziarniste
Do placuszków na wytrawnie nigdy nie używam białej mąki pszennej. Jest na te smaki za delikatna, nie ma charakteru. Ponadto Ci, którzy śledzą bloga wiedzą już, że staram się jej unikać w mojej diecie i zastępować bardziej wartościowymi produktami. Do placków na słono idealnie sprawdzi się mąka gryczana, dzięki czemu mogą się nimi cieszyć również osoby będące na diecie bezglutenowej. Jej wyrazisty smak świetnie pasuje do delikatnych kurek i kremowego żółtka. Do placków dodałam również ziarna, dzięki czemu mają cudowną strukturę i niespodziewanie chrupią pod zębami. Koniecznie spróbujcie!
Placuszki gryczane z kurkami i jajkiem sadzonym
Ilość: 5 placuszków, 1-2 porcje dania (w zależności od apetytu)
Składniki na placuszki (5 placuszków):
- 1/2 szklanki mąki gryczanej
- 1 jajko
- 10 łyżek mleka roślinnego (lub zwykłego)
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- sól, pieprz
- 1 łyżka ziaren: u mnie dynia, słonecznik i nasiona konopii
Pozostałe składniki (1-2 porcje):
- 1 ząbek czosnku
- 1/2 cebuli
- 100 g kurek
- 1/2 dużego pomidoru
- kilka liści szpinaku
- 2 gałązki rozmarynu
- natka pietruszki
- sól, pieprz, świezy lub suszony tymianek
- 1 łyżka masła lub oleju roślinnego
- opcjonalnie olej z pestek dyni
Przygotowanie:
- Przygotowujemy placuszki. Jajka rozkłócamy, dodajemy pozostałe składniki i dokładnie mieszamy. Odstawiamy na 15-30 minut. Po tym czasie smażymy na nieprzywierającej patelni po około 1-2 minuty z każdej strony.
- Czosnek siekamy, cebulę kroimy w półpiórka, a pomiodory w kostkę. Na patelni rozgrzewamy masło, podsmażamy czosnek i cebulę wraz z rozmarynem. Po 1 minucie dodajemy kurki – w miarę potrzeby przekrojone na pół. Smażymy około 3-4 minut, dodajemy pomidory i smażymy jeszcze minutę. Przyprawiamy solą, tymiankiem i dużą ilością pieprzu. Kurki lubią pieprz!
- Jajko smażymy na patelni na maśle lub oleju, tak aby żółtko pozostało płynne – ja nigdy nie przewracam jajka sadzonego.
- Na talerzu układamy kolejno: placuszek, kilka liści szpinaku, kurki, placuszek i tak dalej – na samej górze kładziemy usmażone jajko i posypujemy natką pietruszki. Możemy opcjonalnie polać olejem z pestek dyni.
Smacznego!
Macie ochotę na więcej placuszków na wytrawnie?
W takim razie spróbujcie koniecznie tych bezglutenowych placuszków ze szparagami, placuszków brokułowych, placków z kalafiora albo pełnoziarnistych placków z rukolą, guacamole i granatem.
Świeże kurki można mrozić i przechowywać nawet przez kilka miesięcy. Wystarczy je wypłukać, lekko obgotować, osuszyć i szybko zamrozić,
owszem, można 🙂