Bánh Tráng Nướng – wietnamska pizza na papierze ryżowym
Jedliście kiedyś Bánh Tráng Nướng? To wietnamska pizza na papierze ryżowym, którą przygotujecie w kilka chwil. Poniżej przedstawiam Wam przepis na taką w wersji z wędzonym tofu, jajkiem, i kukurydzą – prosty i przepyszny. Inną jej wersję, z pysznym sosem, znajdziecie w moim e-booku „Wege obiad w 20 minut” (dużo taniej kupicie go w pakiecie z e-bookiem „Słodki przemyt„). Uwielbiam to danie! Jest takie proste i szybkie, a ma w sobie tyle smaku i wszystkie faktury, jakich tylko w daniu potrzebujecie.
Tą pizzę czy też omlet robi się tak prosto i szybko, że będzie idealnym daniem na dzień, w którym nic Wam się nie chce, jesteście zmęczeni czy przeziębieni. Łyknijcie sobie wtedy dopasowane do Was leki na zatoki czy przeziębienie i zróbicie szybko to proste danie, które postawi Was na nogi. A jeżeli dodacie odpowiednią ilość srirachy, to na pewno rozgrzeje Was od środka 🙂
Bánh Tráng Nướng – wietnamska pizza na papierze ryżowym
Rodzaj: bez glutenu, wegetariańskie
Czas przygotowania: 6 minut
Ilość porcji: 1
Składniki:
- 1 arkusz papieru ryżowego
- 1 jajko
- 2 łyżki posiekanego szczypiorku
- ½ szklanki startego na tarce tofu wędzonego
- 2 łyżki kukurydzy
- sól, pieprz
- sriracha lub majonez
Przygotowanie:
- Jajko rozkłócamy, dodajemy połowę szczypiorku i szczyptę soli i pieprzu. Na suchej patelni kładziemy arkusz papieru ryżowego, smażymy na dużym ogniu około minutę, wlewamy jajko i pałeczkami rozprowadzamy je po całym arkuszu. Smażymy około 3 minut, aż jajko się zetnie, dodajemy tofu i kukurydzę, smażymy jeszcze 2 minuty, zdejmujemy na talerz. Posypujemy szczypiorkiem, polewamy srirachą i, jeżeli chcemy, majonezem.
- Do środka możemy dodać także ser żółty lub topiony, inne warzywa lub np. posiekaną kiełbaskę.
Smacznego!
Jesteście ciekawi jak zrobiłam to zdjęcie?
Zdjęcie robiłam już aparatem Sony Alpha 7III, ale bez problemu możecie użyć także lustrzanki, która sprawdzi się świetnie (z tańszych opcji fajny jest np. Nikon D3100, którym miałam okazję fotografować). Parametry zdjęcia to f/4 , 1/160s oraz ISO 400. Tło dolne to moje własnoręcznie malowane tło, które zrobiłam wykorzystując płyte HDF, farbki o kilku odcieniach szarości i gabkę. Tło tylko no kupione na allegro tło winylowe rozwijane. Bardzo je lubię jako tylne tła, bo łatwo mozna je powiesić np. na rurze. W tle widoczna jest też roślinka – nie jest prawdziwa, a sztuczna, ale świetnie imituje ta prawdziwą. Zawsze mam w zanadrzu kilka takich roślin, bo nie zawsze mam czas i okazję zdobyć prawdziwe do zdjęć.
Całość zdjęcia chciałam utrzymać w szarości, żeby sama pizza w odcieniach żółtego i beżu się wyróżniała. Użyłam zatem szarego talerza i dodałam delikatny akcent ciemnego granatu w dolnym lewym roku. Mamy tu zatem tylko 3 kolory – szary, niebieski i żółty, w różnych odcieniach.
To zdjęcie robiłam w oświetleniu sztucznym, wykorzystując moją lampę studyjną – Godox FV200. Stała ona z prawej strony sceny, a tył i przód miałam nieco osłonięty karotnikami, żeby uizyskac klimat dark mood. No i oczywiście, robiłam zdjęcie ze statywu i z moim ulubionym obiektywem Sony 90 mm macro.
Podobają Wam się takie opisy zdjęć? Dajcie znać w komentarzu!
