Muffiny migdałowe bez mąki z malinami i borówkami – paleo, keto, bezglutenowe, bez cukru, bez nabiału
To, że trzeba lub chce się ograniczyć węglowodany nie oznacza konieczności rezygnowania ze zdrowych wersji słodkości! Bez użycia mąki można stworzyć pyszne muffinki z gatunku tych cięższych, zbitych, ale ach – jakich pysznych! Pełne zdrowych tłuszczy i letnich owoców – muffiny migdałowe bez mąki z malinami i borówkami – paleo, keto, bezglutenowe, bez cukru, bez nabiału – bez wyrzutów sumienia.
Paleo muffinki czekoladowe z owocami
Uwielbiam migdały i kokosa. Wykorzystuje je pod każda postacią – od orzechów począwszy, przez wszelkie masła i musy, na mące skończywszy. Oczywiście są mocno kaloryczne, ale zawierają w sobie też ogromną ilość wartościowych składników odżywczych, co powoduje, że zdecydowanie warto włączyć te tłuszcze nienasycone do swojej diety. Są one również źródłem białka, żelaza i magnezu.
W moim przepisie zastąpiłam mąką migdałową i kokosową zwykłą mąkę – uzyskując danie niskowęglowodanowe, zgodne z dietą paleo czy ketogeniczną. Będą też idealne dla osób z celiaklią lub unikających glutenu z innych powodów i jak zwykle – nie zawierają dodatku białego cukru ani nabiału. Jak widać, nawet pomimo tylu ograniczeń dietetycznych możliwe jest stworzenie czegoś pysznego 🙂
Muffiny migdałowe bez mąki z malinami i borówkami
Składniki (około 10 babeczek):
Suche:
- 1,5 szklanki mąki migdałowej
- 2 łyżki mąki kokosowej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- szczypta soli
- 1/3 szklanki erytrolu lub ksylitolu
- 3 łyżki kakao
Mokre:
- 5 łyżek oleju rzepakowego lub kokosowego
- 4 duże jajka (temperatura pokojowa)
- 7-10 łyżek mleka roślinnego lub zwykłego
- maliny i borówki – około 100 gram
Przygotowanie:
Rozgrzewamy piekarnik do 170 stopni.
Składniki suche mieszamy. W drugiej misce roztrzepujemy jajka i dodajemy resztę składników, oprócz owoców. Dodajemy do suchych i dokładnie mieszamy. Ciasto będzie gęste, nielejące. Jeżeli będzie Wam ciężko je mieszać, możecie dodać nieco więcej mleka. Dodajemy do ciasta połowę owoców. Wykładamy do foremek na muffinki – najlepiej silikonowych – aż do samego końca (muffinki niewiele urosną). Wbijamy na wierzch jeszcze kilka owoców.
Pieczemy 25 minut w 170 stopniach.