Orkiszowe drożdzówki z makiem i żurawiną i kruszonką
Zamknijcie na chwilę oczy. Wyobraźcie sobie, że budzicie się w leniwy, sobotni poranek. Za oknem śnieg, mróz i cudowne słońce. W domu rozchodzi się wspaniałe ciepło i nagle czujecie ten doskonały aromat. Świeże ciasto, dopiero co wyciągnięte z piekarnika. Orkiszowe drożdzówki z makiem i żurawiną rozkosznie budzą Was w ten poranek, idealnie komponując się z kawą lub herbatą. Smak maku przełamany kwasowością czerwonych owoców nastraja świątecznie i pobudza zmysły. A teraz otwórzcie oczy – poniżej czeka na Was przepis na choc jeden element tej wizji, ten nasmaczniejszy!
Cieplutkie drożdżówki na śniadanie – ciasto drożdzowe, które wyrasta w nocy
Najczęściej robię ciasto drożdzowe wieczorem, układam je wygodnie w natłuszczonej misce, przykrywam ściereczką i chowam do lodówki na nocne leżakowanie Podczas kiedy ja śpię, ono dzielnie pracuję. Rano wyciągam je na blat, formuję wymarzony kształt, odstawiam na pół godziny, a po 15 minutach pieczenia mam gotowe cieplutkie drożdzówki lub bułeczki na śniadanie. Taki sposób jest idealny i zaoszczędza czasu, bardzo polecam!
Polecam też wypchać nasze bułeczki domową masą makową i świeżą żurawiną – w tej formie nadadzą się idealnie na świąteczny wypiek, będa idealne na deser po obfitym śniadaniu bożonarodzeniowym albo deser do popołudniowej kawy.
Orkiszowe drożdzówki z makiem i żurawiną
Składniki na drożdżówki (10 drożdżówek):
- 12,5 g świeżych drożdży
- 100 ml ciepłego (nie gorącego!) mleka
- 400 g mąki orkiszowej (jasnej lub pełnoziarnistej, ja użyłam tą drugą)
- 1 jajko
- 75 g zimnego masła
- 5 łyżek erytrolu (lub cukru) + 1 łyżeczka cukru
- 1/2 łyżezki soli
Składniki na wypełnienie:
- 10 łyżek domowej masy makowej (około 150 g) z tego przepisu
- 200 g świeżej żurawiny
- 1/2 szklanki erytrolu (lub cukru)
- sok z 1/2 pomarańczy
Kruszonka:
- 1/4 szklanki mąki orkiszowej
- 30 g zimnego masła
- 2 łyżki erytrolu (lub cukru)
Przygotowanie:
- Masę makową i żurawinę możemy przygotować w dowolnym momencie – dzień wcześniej albo podczas rośnięcia ciasta.
- Masę makową robimy z tego przepisu lub wykorzystuujemy inny ulubiony sposób na domową masę makową.
- Żurawinę gotujemy razem z erytrolem i sokiem z pomarańczy około 7 minut, aż zacznie gęstnieć i odstawiamy do ostudzenia. W tym czasie jeszcze bardziej zgęstnieje.
- Przygotowujemy zaczyn. Drożdże mieszamy z mlekiem i 1 łyżeczką cukru (tu lepiej nie używać erytrolu, cukier jest potrzebny, aby drożdże urosły) do rozpuszczenia. Odstawiamy na 20 minut.
- Mieszamy mąkę z solą i erytrolem w dużej misce. Dodajemy posiekane masło, wbijamy jajko i wlewamy zaczyn. Wyrabiamy reką lub w mikserze (końcówka z hakiem) kilka minut, aż ciasto bedzie gładkie. Wkładamy do miski wysmarowanej olejem i odstawiamy na 2 h do wyrośnięcia lub wstawiamy na noc do lodówki. Wówczas wyjmujemy rano i czekamy aż uzyska temperature pokojową, około pół godziny. Ja preferuję sposób „nocny”, bo wówczas rano mamy gotowe pachnące drożdżówki na śniadanie 🙂
- Wyrabiamy ciasto chwilę ręką. Dzielimy na 10 części. Każda z nich formujemy w kulkę i układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, utrzymując odstępy między bułeczkami. Używając spodu szklanki robimy w kulkach wgłębienia (przyciskamy aż do dna), możemy je trochę poszerzyć palcami. Pozostawiamy do wyrośnięcia na 30 minut.
- Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni. Szykujemy w tym czasie kruszonkę. Mieszamy w misce mąkę z erytrolem i dodajemy posiekane zimne masło. Palcami kruszymy aż powstaną małe grudki.
- We wgłębienia w bułeczkach nakładamy po 1 łyżce masy makowej i ubijamy. Na wierz wykładamy po 1 łyżce żurawiny. Posypujemy kruszonką i pieczemy 15-20 minut do zrumienienia.