Uwielbiam ją. Kremową w hummusie, strzelająca między zębami w sałatkach, udająca słodki krem w miksie z czekoladą albo własnie taką – chrupiącą, otoczoną pysznymi przyprawami, dużo lepszą niż chipsy. Cieciorka to moja miłość i mogłabym dodawać ją wszędzie. Ta prażona ciecierzyca po indyjsku będzie idealna …
Ostatnio zastanawiałam się, jaką kuchnię mogłabym uznać za swoją ulubioną. Myślałam o tajskiej i włoskiej, ale chyba najbardziej przemawia do mnie kuchnia bliskiego wschodu. Uwielbiam kumin, a za tahinę i hummus dałabym się pokroić. Z mięsa najbardziej lubię jagnięcinę, ale w sumie to mogłoby go …
Uwielbiam słodycze. Ale nie za słodkie. Dlatego też często w deserach wykorzystuję cytrynę, aby zbalansować nadmierną słodycz. I oczywiście wszystko jest dla ludzi i czasami zjem sernik na spodzie oreo, ale ogólnie staram się raczej unikać białego, rafinowanego cukru. A najlepiej, żeby jeszcze było mało …
Uwielbiam kaszę jaglaną w każdej postaci – na wytrawnie, jak i na słono. Pokochałam ją jeszcze bardziej, od kiedy odkryłam, jak cudownie komponuje się zmiksowana z bananem i jogurtem. Kasze możemy ugotować wcześniej albo wykorzystać tą, która została nam z obiadu. To też świetny sposób …
Znacie jagielniki? To chyba moje ulubione ciasta, zaraz po sernikach. Zresztą nazywa się je też jaglanymi sernikami, bo swoją konsystencją przypominają te ostatnie – ale są nieco bardziej kremowe. Tym razem mam dla Was korzenny, aksamitny wegański jagielnik jabłkowy z karmelem daktylowym. Jest doskonały! Zobacz …
Odpoczęliście podczas świąt? Teraz czas na to, żeby odpoczęły nasze żołądki. Nie wiem jak Wy, ale ja sobie nieźle pofolgowałam, zwłaszcza jeżeli chodzi o ciasta 🙂 Ale czas wrócić do zdrowszych dań, odbudowania jelit i zrobienia dobrze żołądkowi. Zaczynamy od śniadania! Świetne będzie w tym …
Nie jestem fanką gotowy mas makowych. Niesamowicie trudno jest znaleźć taką, która ma w miarę rozsądny skład. Najczęściej na pierwszym miejscu jest cukier i wszędzie przewija się cała masa podejrzanych dodatków. Najlepsza jest taka własnoręczna, zrobiona od podstaw…no właśnie, w sumie ni musi być całkiem …
Mam dla Was kolejny pomysł na świąteczny, jadalny prezent pod choinkę. Tym razem ucieszą się z niego miłośnicy sałatek albo chrupania i lekko pikantnych smaków. Taki prezent możecie zrobić spokojnie wcześniej i zamknąć w słoiku lub innym szczelnie zamkniętym pojemniku, a spokojnie wytrzyma nawet 2 …
W przerwie między pomysłami na jadalne prezenty i świątecznymi ciastami mam dla Was pyszne śniadanie, tez w klimacie lekko świątecznym – korzenne placuszki gryczane z jabłkami. Są absolutnie doskonałe! Wilgotne, aromatyczne, mięciutkie. Na dodatek robi się je szybko i łatwo, są też wegańskie, bezglutenowe, bez …
Obieracie ziemniaki czy jecie je w łupinkach? Ja bardzo rzadko obieram cokolwiek – uwielbiam chrupiąca skórkę kartofli, szczególnie pieczonych. Ale czasami zdarza mi się, że potrzebuję zrobić puree ziemniaczane i wtedy zostają obierki. A moja miłość do skórki ziemniaczanej jest tak ogromna, że zawsze te …
Micha szczęścia. Tak zazwyczaj nazywam budda bowle – pełne talerze obfitości, wypełnione ulubionymi dodatkami – warzywami, kaszami, mięsem, ziołami. Uwielbiam je za cudownie kolorowy wygląd i niesamowite możliwości, jakie dają. Kreatywność nie zna tutaj granic i można dodać do nich wszystko, na co tylko macie …
Lubicie jesienne przetwory? Wszyscy pewnie już znają czeko-śliwkę, czyli śliwkową, zdrową nutellę – bo te powidła w smaku przypominają delikatni właśnie ten popularny czekoladowo – orzechowy krem. O ile nutelli nie lubię (tak, wiem, jestem chyba jedyną osobą na świecie!), to czekoladowe powidła śliwkowe mogłabym …
Tajskie, tajskie, tajskie. To chyba moje ulubione jedzenie. Idealnie łączy w sobie smaki słodki, słony, kwaśny i umami. I jest pikantne. A to lubię. Poza tym robi się szybko i łatwo, a największą trudność sprawia może zebranie składników. Jeżeli jednak raz zaopatrzycie się w takie …
Śliwki to jedne z owoców, które lubię tylko po obróbce cieplnej. Świeże jem bardzo rzadko, jakoś w ogóle mnie do nich nie ciągnie. Ale już wrzucone do ciasta, ukryte pod chrupiącą kruszonką owsianego crumble czy w formie rozpływających się w ustach powideł – o tak! …
Czasami tak sobie myślę, czy aby mój blog nie powinien w całości skupiać się na plackach, naleśnikach, placuszkach i pankejkach. Bo tych wpisów jest najwięcej – ewidentnie widać, jak wyglądają moje śniadania (a czasami i kolacje!). Zresztą zrobiłam już pod to osobną kategorię i wszystkie …
