Proste pesto dyniowe z orzechami włoskimi – świetny sos do makaronu
To proste pesto dyniowe to tak wspaniała sprawa, a niedoceniana! Kręcimy pesto z różnych zielonych liści, a doskonałe wyjdzie nam też z dyni – bardziej kremowe, stanowi idealny sos do makaronu, pastę do chleba czy dip do maczania grissini na przyjęciach.
Makaron z pesto dyniowym – świetny pomysł na szybki i zdrowy obiad
Pewnie sami wiecie, że nie ma szybszego obiadu niż makaron z pesto. Z tym jest podobnie – zakładając, że macie już gotowe puree dyniowe, taki obiad zrobicie w 10 minut. Wystarczy zblendowac składniki pesto, ugotować w tym czasie makaron i wymieszać wszystko razem. Możecie takie danie podać z pomidorkami koktajlowymi, świezym tymiankiem i parmezanem. Idealne!
Żeby zrobić puree z dyni wystarczy ją wydrążyć (nie trzeba obierać!), pokroić na mniejsze kawałki, lekko skroić olejem i piec na blasze wyłożonej papierem do pieczenia około 20-25 minut. Następnie wystudzić i zblendować. Ja zawsze robię więcej takiego kremu i używam do wszystkiego np. do tych orkiszowych korzennych muffinek albo placuszków dyniowym. Polecam!
Proste pesto dyniowe z orzechami włoskimi
Składniki (2 małe słoiczki):
- 1 szklanka puree z dyni hokkaido
- 1/2 szklanki orzechów włoskich
- 10 – 15 łyżek oliwy z oliwek
- 15 g parmezanu (spora garść)
- garśc natki pietruszki
- sól, pieprz
- 1/2 szklanki wody
Przygotowanie:
Orzechy siekamy i prażymy na suchej patelni do zrumieniania. Parmezan ścieramy na tarce lub kroimy w małe kawałki. natkę siekamy. Wszystkie składniki dokładnie blendujemy, dodając tyle wody, ile chcemy do pożądanej konsystencji. Proste pesto dyniowe gotowe!
Jak zrobić puree dyniowe? Opisałam to w akapicie nad zdjęciem 🙂
Witam, a ile czasu taki słoiczek pesto może postać w lodówce?
Pasteryzowała je Pani może kiedyś, aby postały dłużej?
Myślę, że do tygodnia w lodówce spokojnie da radę. Można zapasteryzować jak najbardziej! Smak będzie odrobinę inny, bo pesto się podgrzeje, ale ja je również czasami robię w wersji z dodatkiem śmietanki, a nie wody i na ciepło i też jest pycha, więc pasteryzacja powinna dac radę 🙂