Risotto ze szparagami i bobem

Drukuj

Risotto to zawsze dobry pomysł na obiad – niewiele przy nim roboty, zawsze pyszne i niezastąpione. To risotto ze szparagami i bobem to sezonowe, zielone cudo – spróbujcie koniecznie!

Risotto ze szparagami i bobem

Ilośc porcji: 2

Rodzaj: wegetariańskie, bez glutenu

Czas przygotowanie: 45- 60 minut

Składniki (2 porcje):

• 3/4 szklanki ryżu arborio
• 1/2 szklanki białego wina
• 1 – 2 szklanki bulionu lub wody
• 1 cebula szalotka
• 3 ząbki czosnku
• pół pęczka szparagów
• 80 g ugotowanego lub mrożonego bobu
• 2 garście mięty i bazylii
• 1 łyżka słonecznika
• 2 łyżki masła, 2 łyżki oliwy, sól i pieprz, łyżeczka chilli w płatkach lub paskach
• 4 łyżki parmezanu

Przygotowanie:

• Czosnek siekamy, cebulę kroimy w pióra, odcinamy zdrewniałe końcówki szparagów i kroimy je na mniejsze kawałki.
• Na głębokiej patelni lub w rondlu rozgrzewamy 1 łyżkę oliwy. Wrzucamy cebulę i czosnek, po minucie wsypujemy suchy ryż. Po 2 minutach wlewamy wino i czekamy aż ryż je wchłonie. Następnie wlewamy 1/2 szklanki bulionu (jeżeli używamy wody to od razu solimy całość), a kiedy zacznie się wchłaniać dodajemy bób i szpragi.
• Stopniowo dolewamy pozostały bulion, za każdym razem czekając, aż ryż wchłonie wlaną porcję.
• Bazylię i miętę blendujemy ze słonecznikiem i łyżką oliwy i dodajemy do risotto.
• Sprawdzamy, czy twardość ryżu nam odpowiada – ja wolę moje risotto bardziej al dente, jeżeli wolisz bardziej ugotowane, dolej więcej bulionu i pogotuj dłużej. Całość powinna zająć około 35 – 45 minut.
• Zdejmujemy garnek z palnika. Dodajemy 2 łyżki masła i 2 łyżki parmezanu. Mieszamy, przyprawiamy do smaku.
• Wykładamy na talerze i posypujemy pozostałym parmezanem, dekorujemy bazylią i chilli.

Wskazówki:

• Zamiast ryżu możecie użyć kaszy jaglanej, gryczanej niepalonej albo kaszy pęczak i stworzyć kaszotto. Jest równie pyszne. Dokładny przepis na kaszotto znajdziecie np tutaj.

SMACZNEGO!

Jeżeli chcecie być na bieżąco z tym, co pojawia się na blogu gorąco zachęciam do śledzenia mnie na Instagramie i Facebooku! A jeżeli masz ochotę na więcej przepisów zachęcam Ciebie gorąco do zakupu mojego e-booka „Słodki przemyt”.