Alternatywne metody parzenia kawy w domu

Drukuj

Nie musisz mieć drogiego ekspresu, żeby przygotować w domu pyszną, aromatyczną kawę. Chciałam Ci dzisiaj pokazać inne, tańsze opcje, które dla mnie są nawet bardziej smakowite. Oczywiście, jeżeli chcesz ograniczyć parzenie kawy do kliknięcia jednego przycisku – to ten wpis nie jest dla Ciebie. Jeżeli jednak robienie kawy to dla Ciebie trochę rytuał i lubisz się bawić smakami, to tutaj znajdziesz sporo pomysłów na alternatywne metody parzenia kawy w domu, które przygotowałam we współpracy z Coffeedesk – jestem pewna, że każda Wam zasmakuje! Warto doczytać do końca, bo tam czeka na Was prezent od Coffeedesk.

Krótki wstęp, czyli co do tego potrzebuję

No cóż. Nie obejdzie się bez dwóch rzeczy – dobrej kawy i odpowiedniego sprzętu. Idealnie, żeby był jeszcze młynek – możesz kupować od razu zmieloną kawę, ale nic nie zastąpi smaku i aromatu tej mielonej na świeżo. Ja mogę polecić 2 młynki z jakich korzystam – w domu to niezawodny młynek Comandante – jest drogi, ale mieli się nim leciutko, bez wysiłku i robi to doskonale. Drugi młynek, który najczęściej bierzemy ze sobą w góry albo inne wyjazdy do leciutki i ultra szybki, a także dużo bardziej przystępny cenowo Cafflano Krinder. Rączka się składa, więc jest naprawdę świetny w opcji wyjazdowej. Do każdej metody parzenia mielimy kawę nieco inaczej – ta do przelewów musi być grubiej zmielona niż ta do ekspresu. Zbyt drobno zmielona kawa do przelewów spowoduje, że uzyskamy gorzki, zbyt mocny w smaku napar. Zbyt grubo zmielona kawa do ekspresu da nam wodnista kawę o gorzkim smaku i bez cremy. Przed mieleniem najlepiej sprawdzić w opisie danego młynka, jakie ustawienia są odpowiednie dla wybranej metody.

Aby robić kawę bardziej profesjonalnie warto też zaopatrzyć się w wagę, choć ja przyznaję, że jestem leniuszkiem i zwykle z niej nie korzystam – nauczyłam się już, ile mniej więcej ziaren mam wsypać do młynka na daną metodę parzenia.

Fajnie jest też, choć nie jest to niezbędne, zaopatrzyć się w czajniczek z gęsią szyjką (a już idealnie w taki z regulacją temperatury), dzięki temu łatwiej i bardziej precyzyjnie będzie nam zalewać kawę. Co jeszcze? Woda! Niektórzy zalecają destylowaną, inni specjalnie kupowaną do kawy. Prawda jest taka, że wystarczy Ci zwykła woda z kranu, choć jeżeli jest bardzo twarda, warto ją przefiltrować. W przypadku każdej metody przelewowej najlepiej skorzystać z termometru lub chociażby odczekać kilka minut po zagotowaniu wody – nigdy nie używamy wrzątku, powinna być to woda o temperaturze 92 – 95 stopni.

Najważniejsza jest oczywiście kawa! Wybierz ulubioną kawę speciality – w przypadku większości opisanych tu metod szukaj tej dedykowanej pod przelew, jedynie w przypadku Kompresso i Mokki te pod espresso.

I jeszcze jedno – niech Ciebie nie wiedzie dużo delikatniejszy smak kawy przelewowej niż tej z ekspresu. W istocie taka kawa jest dużo mocniejsza, jeżeli chodzi o zawartość kofeiny. To teraz przejdźmy do sprzętu! O każdym z nich można by napisać esej, ale na potrzeby tego wpisu ograniczę się do najważniejszych informacji. Podaję też najbardziej standardowy sposób przygotowania, ale możesz się nim bawić – trzymać kawę krócej lub dłużej, zmielić ziarna odrobinę inaczej. Podstawowa zasada, jeżeli chodzi o ilość kawy w metodach przelewowych to 6g na 100 ml wody – z czasem możesz eksperymentować, dodać jej trochę więcej lub mniej i próbować, która Ci bardziej odpowiada. Zapraszam na przegląd moich ulubionych sprzętów.

I jeszcze drobna uwaga – do kawy zrobionej metodą przelewową nigdy nie dodajemy mleka! Oczywiście nikt Ciebie za to nie zabije (chyba), ale w ten sposób zepsujesz pyszną kawę. Mleko zostaw sobie ewentualnie do kawy z Mokki albo tej z ekspresu.

Dripper V60

Metoda, którą najczęściej używam – standardowo do porannej kawy to dripper V60, czyli łagodna w smaku kawa przelewowa. Oprócz samego drippera potrzebujemy czajniczka i filtrów. Jak ją przygotować?

• Nakładamy filtr na drippera, przelewamy go samą wodą i wylewamy ją z czajniczka. Wsypujemy kawę.
• Pierwsze zalanie to tzw. preinfuzja. Ma ona za zadanie uwolnić z kawy dwutlenek węgla, który jest wynikiem procesu palenia oraz napęcznieć ziarna, co ułatwia wypłukiwanie z nich rozpuszczalnych substancji. Zalewamy wodę tak, aby zalać wszystkie zmielone ziarna i czekamy około 30 sekund.
• Następnie dolewamy stopniowo resztę kawy, najlepiej kolistymi ruchami. Można zrobić jedno duże zalanie lub dolewać stopniowo małą ilością wody. Im więcej zalań, tym bardziej doparzona kawa.
• Gotowe! Niektórzy zalecają mieszanie kawy po preinfuzji, możesz eksperymentować.

Podobnym sprzętem do V60 jest Kalita – różni się tym, że ma mniej dziurek na spodzie, więc kawa parzy się wolniej, a dzięki temu jest bardziej aromatyczna i mocniejsza.

Chemex

Chemex wygląda nieco jak dzieło sztuki – no zobaczcie sami! Niejedna babcia pomyli go z pięknym wazonem i wsadzi do niego kwiaty (znam takie historie 😀 ). Jest piękny, ma różne rozmiary, więc w zależności od tego, na ile osób chcesz przygotować kawę wybierasz odpowiedni. Ja korzystam z największego chemexa i zwykle służy nam, kiedy przychodzą goście.  Oprócz chemexa potrzebujesz odpowiednie filtry. Przygotujesz go bardzo podobnie jak V60:

• Zakładamy filtr – od strony wylewki powinien mieć on 3 warstwy. Przelewamy go wodą i wylewamy ją z chemexa (filtr nie odpadnie, przyklei się do naczynia dzięki wodzie).
• Wsypujemy kawę i zalewamy na 30 sekund (preinfuzja).
• Następnie robimy kolejne dolewki – tutaj tak samo może być kilka mniejszych czy jedna większa. Robimy to kolistymi ruchami.
• Kiedy kawa przestanie kapać, wyjmij filtr razem z fusami i gotowe!

Cafflano Go-brew

Cafflano Go – brew działa bardzo podobnie do V60. Sposób przygotowania jest identyczny, trzeba tylko pamiętać o zakupie dedykowanych filtrów. Różnica jest taka, że kawa przygotowuje nam się od razu w butelce. Po przygotowaniu wyrzucamy filtr (można go też przepłukać i użyć ponownie) i mamy gotową kawę, którą możemy zabrać ze sobą bez przelewania do innego naczynia. Ten sprzęt najczęściej zabieramy ze sobą w góry i na wyjazdy, bo jest lekki i bardzo wygodny.

Aeropress

Kolejny sprzęt, który świetnie nadaje się nie tylko w domu, ale i na wyjazdach to leciutki aeropress – tutaj mamy już połączenie metody przelewowej z ciśnieniową. Potrzebujemy do niego dedykowanych filtrów i możemy działać. Urządzenie to działa nieco jak strzykawka, z której wyciskamy kawę do dzbanka lub prosto do kubka. Jak go przygotować?

• Stawiamy Aeropress tak jak na zdjęciu – tłokiem na dole i otwarciem na górze.
• Wsypujemy kawę i zalewamy –  niektórzy tutaj również zalecają infuzję, inni twierdzą, że w przypadku aeropressa nie jest to konieczne. Wypróbujcie, co Wam bardziej odpowiada. Ostatecznie uzupełniamy aeropressa do pełna – można przemieszać, ale znowu – niektórzy tego nie robią.
• Teraz możemy od razu działać dalej lub zostawić sprzęt na 2 minuty lub dłużej – tu mamy największe pole do eksperymentów.
• Następnie do sitka wkładamy filtr, przepłukujemy gorąca wodą. Sitko nakładamy na wierzch i dobrze zakręcamy.
• Odwracamy całość nakładając sitkiem na dzbanek lub kubek i przeciskamy. Robimy to delikatnie, bez wkładania dużej siły.
• Odkręcamy sitko i wyrzucamy filtr razem z fusami, ale możemy go także przepłukać i wykorzystać ponownie.

Aeropress daje największe pole popisu do eksperymentowania. Są nawet organizowane mistrzostwa w aeropressie i nawet najmniejsza zmiana może wypłynąć na finalny smak kawy. Bawcie się nim!

Cafflano Kompact

Cafflano Kompact to małe urządzenie, które działa nieco podobnie do aeropressa, ale nie potrzeba tutaj filtrów (jest wbudowany filtr wielokrotnego użytku). Jest lekkie, kompaktowe, fajne na wyjazdy. Minusem jest jednak to, że bez wody trudno je doczyścić, więc my jednak wybieramy najczęściej Go-brew albo aeropressa. To jest jednak o tyle fajne, że można w nim przygotować coś na kształt szybkiego cold brew – wsypujemy kawę, zalewamy, przykręcamy filtr i możemy tak zabrać ze sobą na górską wycieczkę. Po kilku godzinach tylko przeciskamy.

Cafflano Kompresso

Jeżeli najdzie Was ochota na prawilne espresso, to nie musicie od razu kupować ekspresu lub biec do kawiarni. Z pomocą przychodzi Wam Cafflano Kompresso – działa jak mini ekspres i tworzy piękne espresso z pianką. Tutaj przy wyborze kawy pamiętajcie, aby wybrać taką dedykowaną pod ekspresy i zmielić ją bardzo drobno. Jak przygotować?

• Wsypujemy 10-15 g drobno zmielonej kawy do sitka z filtrem i ubijamy jej powierzchnię tamperem, który jest w zestawie.
• Łączymy cylinder z sitkiem i nakładamy na kubek.
• Wlewamy do cylindra kawę (prawie do pełna), czekamy 30 sekund.
• Przeciskamy tamperem powoli (wymaga to więcej siły niż w przypadku aeorpressa).

Tradycyjna mokka

Bez mokki nie może obejść się żaden Włoch i nic dziwnego – ona jedyna zapewnia taki smak kawy. Mocna, gęsta, aromatyczna. Całkiem inna niż ta przelewowa. Najlepsza ta od Bialetti. Ja osobiście piję ją rzadko, ale czasami najdzie mnie na nią ochota. Jak ją przygotować?

• Do dolnej części nalewamy wodę maksymalnie do śrubki w środku.
• Wkładamy sitko, wsypujemy dobrze zmieloną kawę aż do końca (trochę grubiej niż pod espresso), nie ubijamy (!!!), zakręcamy i ustawiamy na kuchence.
• Kiedy kawa będzie gotowa usłyszymy dźwięk ciśnienia, upewniamy się, że wypłynęła cała i gotowe.

Można też zakupić model Brikka, który ja posiadam, a którym można uzyskać cremę (choć przyznam szczerze, że mi się to nie udało 😉 ). Taka kawa świetnie nadaje się do wypieków i deserów.

Inne alternatywne metody parzenia kawy w domu

Urządzeń przeznaczonym do parzenia kawy jest więcej, ja opisałam te, które posiadam i które używam. Świetnym sprzętem jest uniwersalny French Press, w którym przygotujecie zarówno kawę, jak i herbatę. Jeżeli będziecie mieli okazję wypróbujcie też koniecznie kawę z Syfonu – proces jej przygotowania jest bardzo spektakularny! Warto tez wypróbować slowpresso. Zresztą, w kawie jest fajne właśnie to, że można się nią bawić i ta sama kawa będzie smakowała kompletnie inaczej przygotowana inna metodą. Ba! Nawet w przypadku tej samej metody można wpłynąć na jej smak przez np. zmianę ilości kawy czy długości zalewania.

To, co kawosze lubią najbardziej – czyli kod rabatowy!

Coffeedesk przygotował dla Was niespodziankę – z kodem FLYMETOTHESPOON15 otrzymacie aż 15% zniżki na kawy do metod przelewowych. Kod nie łączy się z innymi promocjami. Jego ważność jest do 31.12.2022.

I tak, jest to post sponsorowany, ale szczerze Wam powiem, że już od lat zamawiam zarówno sprzęt, jak i kawę w Coffeedesk, zawsze jestem zachwycona jakością, także obsługi, wszystko jest dobrze i ekologicznie pakowane i dostarczane błyskawicznie, także mocno polecam!