Winnica Łukasz – pomysł na wycieczkę w Lubuskiem
Lubuskie od dawna słynęło z produkcji win, chociaż jeszcze kilkanaście lat temu bardzo trudno było tutaj znaleźć takie, które rzeczywiście smakowało, nie wykręcało twarzy i nie było słodkim ulepkiem. Na zielonogórskim winobraniu wciąż bardziej pijało się zagraniczne trunki, a wino mimo wszystko ustępowało piwu. Na szczęście się to zmieniło i teraz ten region może się poszczycić naprawde dobrymi winami! Warto odkryć Lubuski Szlak Wina i odwiedzić kilka winnic, w których są one produkowane – jedną z nich może być Winnica Łukasz, położona w Wityniu pod Świebodzinem.
Lubuski Szlak Wina i Miodu
Województwo lubuskie jest mi dość bliskie, bo tutaj właśnie się urodziłam – mój dom rodzinny jest w Zielonej Górze, a dodatkowo 3-4 razy w roku zaszywam się nad jeziorem Paklicko Wielkie w Nowym Dworku. Kiedy jeszcze mieszkałam z rodzicami standardem było coroczne świętowanie Winobrania, gdzie do miasta zjeżdżali się winiarze z okolicy. Na początku kiepskie i kwaśne, ostatnio lubuskie wino coraz bardziej zaskakuje jakością – stąd też powstał projekt Lubuski Szlak Wina i Miodu, który ma na celu promocję tego regionu i jego produktu. Wszystkie miejsca na szlaku możecie znaleźć na stronie internetowej i odwiedzać je po kolei albo po kilka na raz. Jednym z miejsc znajdujących się na szlaku jest właśnie Winnica Łukasz. Skąd jej nazwa? Od imienia pierworodnego syna Państwa Pietrasik!
Winnica Łukasz – od rolnika do winiarza
Zaczęło się od uprawy rolnej, która z czasem rozwinęła się o hodowlę winorośli i produkcję wina. I ta produkcja wychodzi Państwu Pietrasik bardzo dobrze! Obecnie to ogromny teren, na którym rosną takie szczepy jak Solaris, Johanniter, Chardonnay, Hibernal i Riesling. Winorośle pną się w górę, bacznie jednak strzyżone wtedy, kiedy trzeba i zajmują sporą połać ziemi, malowniczo położoną na wzgórzu. Z wierzchołka rozciąga się widok na zasłane snopkami pola, a wśród winogron odpoczywa stado danieli – które niestety podczas naszego pobytu się pochowały.
Obok winnicy położone jest gospodarstwo właścicieli – państwa Pietrasik – wybudowane na terenie dawnego folwarku – posiadłość robi ogromne wrażenie – mamy tutaj ule, piękny i zadbany park, piwniczkę, winiarnię i salę bankietową, którą można wynająć. Znajdą się też aplaki, kozy, a nawet dzik i konie. To piękne miejsce, do którego warto zajechać choćby na jeden dzień i przekonać się, że polskie wina są naprawdę dobre i warto je docenić.
Zwiedzanie winnicy z degustacją – pyszne polskie wina
Będąc tu koniecznie trzeba wykupić zwiedzanie winnicy z degustacją. Kosztuje zaledwie 50 zł, a podczas około 2 godzin można dowiedzieć się wielu interesujących informacji na temat uprawy winorośli i produkcji wina. Wieńczy to wizyta w piwniczce, gdzie czeka na nas niemały poczęstunek – kanapki z domowymi pastami, owoce zebrane na ogrodzie i deska serów wraz z selekcją wybranych 4 win. Trudno wyjść bez zakupu chociażby jednej butelki! Mi najbardziej do gustu przypadło czerwone wytrawne wino Sadyba – i tutaj ogromny plus za piękne, minimalistyczne etykiety. W ofercie jest sporo win półsłodkich i słodkich oraz 2 wytrawne. Znajdziemy również jedno wino różowe, a ja dowiedziałam się, że pomarańczowe również jest już beczkowane i niedlugo trafi do sprzedaży.
Wycieczka na tę winnicę to wspaniały pomysł na urozmaicenie weekendu, zwłaszcza kiedy połączymy ją z pobytem nad jednym z jezior położonych nieopodal. Nie ma to jak wypocząć na pomoście przy zachodzie słońca zaraz po takiej pysznej degustacji! Mówię Wam – sprawdziłam na własnej skórze!
Kontakt i namiary do Winnicy
Winnica Łukasz położona jest w Wityniu, obok Świebodzina.
E-mail: winnicalukasz@gmail.com
Nr telefonu: 48 697 995 886
Macie ochotę zwiedzić winnicę, ale w województwie dolnośląskim?
Tutaj też mamy ich ogrom i każda jest cudowna! Moja zdecydowanie ulubiona to Winnica Moderna, położona na Wzgórzach Trzebnickich, z której rozciąga się przecudowny widok. Po właścicielach widać, jak wielką pasją jest dla nich wino, a 2 razy w miesiącu w lecie możecie wpaść tutaj zjeść coś pysznego prost z ognia i popić pysznym Johanniterem – więcej o Winnicy Moderna i wydarzeniu „Żar Wino” pisałam Wam w tym wpisie.
Lubicie próbować polskich win? Jakie winnice widzieliście, jakie polecacie?
Jeżeli chcecie być na bieżąco z tym, co pojawia się na blogu gorąco zachęciam do śledzenia mnie na Instagramie i Facebooku!