Tropikalne smoothie bowl z kaszą jaglaną
Odpoczęliście podczas świąt? Teraz czas na to, żeby odpoczęły nasze żołądki. Nie wiem jak Wy, ale ja sobie nieźle pofolgowałam, zwłaszcza jeżeli chodzi o ciasta 🙂 Ale czas wrócić do zdrowszych dań, odbudowania jelit i zrobienia dobrze żołądkowi. Zaczynamy od śniadania! Świetne będzie w tym celu tropikalne smoothie bowl z kaszą jaglaną. Pełne pysznych owoców, odżywczej i sycącej kaszy jaglanej i cudownych smaków.
Co to jest smoothie bowl?
Smoothie bowl ciężko idealnie nazwać po polsku. To taki koktajl, ale w misce (bowl) z masą dodatków. Najpierw blendujemy owoce i ewentualnie warzywa, tak jakbyśmy przygotowywali smooothie czy koktajl. Następnie czynimy go nieco treściwszym, dodając kaszę, ziarna, wiórki kokosowe, świeże owoce w kawałkach, orzechy…i jemy miską jak najlepszą, śniadaniową zupę owocową – albo po prostu traktując jako pyszny, pełen witamin, zdrowy – no niesamowicie prosty i szybki – deser owocowy. Jak zwykle – bez cukru. Słodyczy daje tutaj banan i pomarańcze.
I zobaczcie jaki jest kolorowy! Nawet dzieci przekupicie takim pięknie wyglądającym śniadaniem. Zwłaszcza, jeżeli uda Wam się znaleźć przeurocze mini-kiwi. Zobaczcie, jakie są cudowne!
Tropikalne smoothie bowl z kaszą jaglaną
Składniki:
1 porcja
Na smoothie:
1 banan
2 pomarańcze
1 cm świeżego imbiru
2 łyżeczki kardamonu
½ szklanki ugotowanej kaszy jaglanej*
Do podania:
Mini kiwi albo zwykłe kiwi
Wiórki kokosowe (pomijamy w diecie low FODMAP)
Pestki granata
Przygotowanie:
Wszystkie składniki na smoothie, oprócz kaszy jaglanej, blendujemy. Mieszamy łyżką z ugotowaną kaszą. Przyozdabiamy ulubionymi owocami i wiórkami kokosowymi.
*Kaszę najlepiej ugotować na sypko. Przepłukać ją ciepła wodą, następnie wrzucić do rondelka, zalać wrzątkiem w proporcji 2:1 (na 1/2 szklanki kaszy 1 szklanka wody), gotować 3-4 minuty. Następnie przykryć, wyłączyć gaz i odstawić na 15 minut.
Jak zrobiłam to zdjęcie? Słów kilka o fotografii kulinarnej.
To zdjęcie robiłam ekspresowo, bez żadnej większej stylizacji. Nie miałam go w sumie w planach, ale tak spodobały mi się kolory dania, że po prostu musiałam. Miseczka ze smoothie leży na własnoręcznie przygotowanym prze mnie tle (możecie podobne u mnie zamówić), w kolorze granatowym. Zastosowałam tutaj barwy dopełniające – żółty i granatowy, co daje fajny kontrast. Samo danie jest na tyle przybrane dodatkami, że tylko rozrzuciłam kilka mini kiwi. Światło dzienne padało z prawej strony, z lewej szybko ustawiłam czarny styropian, do pogłębienia cieni. Zdjęcie robiłam wyjątkowo z reki, z lotu ptaka.
Użyty sprzęt: Nikon D5200, obiektyw Nikkor 35mm 1.8.