Góry Izerskie zimą

Góry Izerskie zimą to taka nasza polska Narnia. Kiedy pierwszy raz w tym roku wjeżdzaliśmy tam z wiosennego Wrocławia nagle, po kilku godzinach jazdy miałam wrażenie, że wkraczamy w świat baśni, w którym każda gałązka drzewa pokryta była śniegiem, a cała ziemia spała skryta pod miękkim kocem z białego puchu. Bajka!

Góry Izerskie zimą Jakuszyce biegówki

Co robić zimą w Górach Izerskich?

Zachwycać się i napawać! Panuje tutaj dość surowy klimat i śniegiem możemy cieszyć się zwykle dłużej niż w innych częściach Polski. Do wyboru mamy szlaki piesze (w Świeradowie – Zdroju swój poczatek ma Główny Szlak Sudecki) albo narty biegowe – zwłaszcza na śnieżne zimy te ostatnie są czymś świetnym. Miałam je w tym roku na nogach po raz pierwszy i potem kolejne dwa razy, tydzień po tygodniu. Widoki uzależniają, i to pomimo wielokrotnych początkowych upadków.

Najlepsze trasy zaczynają się w Jakuszycach – przy Polanie Jakuszyckiej. Koszt wypożyczenia nart wraz z butami i kijkami to średnio 35 zł za dobę. Godzina z instruktorem to zwykle 70 zł od osoby, 100 zł przy dwóch osobach. Potem pozostaje tylko wybrać szlak i ruszyć w drogę. W słoneczne weekendy trzeba się liczyć z tłumami, dlatego warto przyjechać wcześnie.

W ramach odpoczynku można wpaść do schroniska Orle albo Chaty Wędrowca na naleśniki i grzane wino, a potem ruszyć w dalszą trasę.

Znajdziecie w okolicy również stoki zjadowe (np. w Świeradowie Zdroju), dla tych którzy cenią sobie prędkość (czyli absolutnie nie dla mnie!).

Góruy Izerskie Zimą - schronisko Orle
Schronisko Orle

Co poza nartami?

W samych Górach i ich okolicach znajdziecie mnóstwo fajnych miejsc do odwiedzenia. Główne miasteczka w górach Izerskich po polskiej stronie to Szklarska Poręba i Świeradów Zdrój. W Szklarskiej Porębie warto przejść się nad Wodospad Szklarki (ale trzeba się liczyć z ogromną ilością ludzi), w Świeradowie polecam wpaść do Dworzyska – możecie tutaj spać, nauczyć się jazdy konnej i dobrze zjeść! Oranizowane są warsztaty kulinarne i kolacje w ciemności. Wokół piękne tereny spacerowe.

Dworzysko stadnina koni
Stadnina koni w w Dworzysku
Dworzysko w Świeradowie Zdrójac
Dworzysko

Zamki, ruiny, kapliczki

Na terenie Gór Izerskich znajdziecie sporo ruin zamków, kościołów i kaplic – każda skrywa jakąś tajemnicę. Najpopularniejszy jest Zamek Chocha, niepopodal znajdziecie też zamek Świecie i ruiny zamku Gryf w Proszówce.

Zamek Chocha odwiedziłam latem – zimowa wizyta wciąż jest w planach. Zamek położony jest przy jeziorze, więc skute lodem musi wyglądać obłędnie! Zamek Czocha uważany jest za najbardziej nawiedzone miejsce w Polsce i owiany jest sporą nutką tajemniczości – nie jest np. wiadomo po co wybudowano schody łączące winiarnię ze zbrojownią i wciąż odkrywane są coraz to nowe podziemne korytarze. Od 7.11.2020 wnętrze zamku jest zamknięte dla zwiedzających, jednak wciąż można zwiedzać dziedziniec.

Zamek Czocha
Zamek Chocha

Niestety również ruiny zamku Gryf w Proszówce są obecnie (styczeń 2021) zamkniete do zwiedzania, gdyż zamek jest w trakcie rewitalizacji. Ale i tak warto zobaczyć je z zewnątrz!

Ruiny zamku Gryf w Proszówce

Skąd wziął się ten zamek? Według legendy Bolesław Wysoki znalazł kiedyś w gąszczach 2 gryfy, które bohatersko zabił. Pozostawał jednak pod wielkim wrażeniem ich piękna, więc na cześć tych stworzeń postanowił wybudować kasztel – miejsce to nazwał Gryfią Skałą a zamek Gryfem.

Jeżeli będziecie przy tych ruinach to warto podjechać kawałek dalej i wspiąć się na wzgórze św. Anny do kapliczki św. Leopolda. Ze wzgórza rozciąga się piękny widok, a przy wejściu znajduje się hodowla Alpak – więc można sobie poprzytulać cudownie puchate stworzenia.

Z samą kapliczką wiąże się ciekawa legenda. Podobno na wzgórzu graf Leopold zgubił kiedyś obrączkę ślubną, co według klątwy rodzinnej miało oznacać wymarcie jego rodu. Rok później, w tym samym miejscu żona grafa chciała zabić mysz, która zakłóciła piknik małżonków. Na szczęście jej się to nie udało, bo mysz przyniosła nic innego jak zaginioną obrączkę. W podzięce za to wydarzenie graf kazał wybudować w tym miejscu kapliczkę (do tej pory nie rozumiem czemu nie pomnik myszy – to by było bardziej logiczne, no nie?).

Kapliczka św. Anny na wzgórzu lepolda

Gdzie spać w Górach Izerskich?

Pięknych miejsc noclegowych znajdziecie tutaj zapewne sporo, ale ja chciałabym Wam polecić jedno, które zachwyciło mnie niesamowicie. Wyobraźcie sobie nocleg zimą w namiocie … nie kusi? A co, jeżeli Wam powiem, że ten namiot ma ogrzewanie, piękną łazienkę, aneks kuchenny, super wygodny materac futon i świetlik z widokiem na księżyc i gwiazdy? Już kusi! W Mirsku (Gajówka), zaledwie 40 minut drogi od Jakuszyc możecie wylegiwać się na ogromnym łóżku, przy kominku i liczyć gwiazdy.

Jurta niebieska Izera Glamping

Izarea Glamping to luksusowe jurty mongolskie, które stoją na polu w Mirsku. Wnętrza są piękne, a w środku jest cieplutko. Możecie również spać w Dom w Dom na tym samym terenie – ale jurty mają w sobie prawdziwą magię. Polecam wykupić śniadania w Dom w Domu! Lokalne produkty, własne wyroby, codziennie inne dania na ciepło i desery. Najlepsze śniadania, jakie kiedykolwiek jadłam w hotelu czy agroturystyce!

Wnętrz Jurty - Izera Glamping w Mirsku

Macie swoje ulubione miejsca w Górach izerskich?

Jeżeli tak, koniecznie podzielcie się nimi ze mną w komentarzach, a ja postaram się uzupełniać ten wpis o nowe perełki.

Jeżeli chcecie być na bieżąco z tym, co pojawia się na blogu gorąco zachęciam do śledzenia mnie na Instagramie i Facebooku!

Widok z Jurty - Góry Izerskie
Widok z Jurty – Góry Izerskie


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *