Boxty – irlandzkie placki ziemniaczane

Słyszeliście o kimś, kto nie lubi placków ziemniaczanych? Nie? No to już słyszycie – zgłaszam się głośno! Jestem tą jedną na milion, której tarte na miazgę i smażone ziemniaki jakoś nie uszczęśliwiają. I to niezależnie od tego, czy są podawane ze śmietaną i cukrem czy z gulaszem węgierskim. Ostatnio jednak zaczęłam odkrywać, że moja niechęć do tych tradycyjnych, cieniutkich placków nie oznacza niechęci do placuszków kartoflanych w ogóle. Okazało się, że lubię takie z pyr tartych na tarce o grubych oczkach, kiedy po usmażeniu są mocno chrupiące i absolutnie nie mięciutkie. A także, że lubię boxty – irlandzkie placki ziemniaczane, na które przepis znajdziecie poniżej. 

Boxty - irlandzkie placki ziemniaczane

Czym są irlandzkie boxty?

Najbardziej irlandzkie rzeczy? Whisky, Guiness i ….ziemniaki! Boxty w Irlandii są już w sumie legendarne i składają się z puree ziemniaczanego, tartych ziemniaków, mąki i proszku do pieczenia. Dzięki połączeniu obu form ziemniaka mają zbitą, gładką konsystencję, która nie jest tak delikatna jak w polskich plackach ziemniaczanych. Można się nimi naprawdę najeść, a w konsystencji bardziej przypominają kotlety ziemniaczane. Będą zatem fajnym pomysłem na jesienny albo zimowy obiad. To też świetny sposób na wykorzystanie resztek z obiadu, więc idealnie wpasowują się w trend zero waste. Najczęściej boxty się smaży na gorącej patelni, ale zależnie od regionu rozróżnia się także gotowane i pieczone boxty. Ja przedstawiam Wam dzisiaj wersję smażoną, którą przygotowałam dla Magazynu Kocioł . To doskonały comfort food na zimną jesień – nasycą Was na długo!

Za pochodzeniem ich nazwy stoją różne historie. Zgodnie z jedną z nich, wywodzi się ona z celtyckiego słowa Bacstai – co oznaczało specjalną nadstawkę nad paleniskiem, na której były one tradycyjnie przygotowywane. Według innej wywodzą się ze słowa arán bocht tí , które oznacza dosłownie „biedny, domowy chleb”. Śpiewano nawet na ich część wiejską, niekoniecznie politycznie poprawną piosenkę, której rymy szły następująco: “Boxty on the griddle, Boxty on the pan, if you can’t make Boxty, you’ll never get a man”, co można przetłumaczyć jako „Boxty na blasze, Boxty na patelni, jeżeli nie potrafisz zrobić Boxty, nigdy nie zdobędziesz mężczyzny”. Oczywiście po angielsku rymuje się to świetnie i tworzy cała historię tego dania, które pochodzi z północnej części Irlandii środkowej, z Leitrim i Cavan jednak obecnie można je znaleźć w menu irlandzkich restauracji na terenie całego kraju. 

Boxty – irlandzkie placki ziemniaczane

Boxty - irlandzkie placki ziemniaczane

Czas przygotowania: 10 minut + 8 minut smażenia

Liczba porcji: 6

Składniki:

Składniki na placki:

1 szklanka tartych surowych ziemniaków

1 szklanka puree ziemniaczanego

¾ szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej

1 jajko

1 łyżka mleka

1 łyżeczka proszku do pieczenia

sól, pieprz

olej do smażenia

Do podania:

100 g jogurtu naturalnego

szczypiorek

Przygotowanie:

Surowe ziemniaki trzemy na tarce o grubych oczkach i odciskamy z nadmiaru wody. Mieszamy z puree ziemniaczanym i mąką. W osobnej misce rozkłócamy jajko z mlekiem, proszkiem i przyprawami.

Na patelni rozgrzewamy olej. Z masy formujemy placuszki i smażymy ok. 4 minuty z każdej strony. Odsączamy z tłuszczu na papierze.

Podajemy z jogurtem naturalnym i szczypiorkiem albo z innymi, ulubionymi dodatkami np. gulaszem.

 

* Puree ziemniaczane możecie przygotować ręcznie miażdżąc ugotowane wcześniej ziemniaki tłuczkiem albo po prostu zblendować – ja używam tutaj bardzo fajnego ręcznego blendera Beko, który z czystym sumieniem mogę Wam polecić. 



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *